piątek, 17 lutego 2023

SEZON 2

 Próbowałam oszukać rzeczywistość. Często ludzie żyją w złudnym przekonaniu, że jeżeli przemilczy się pewne wydarzenia, to będzie tak jakby coś nigdy nie miało miejsca. Mówiąc językiem fachowców - klasyczne wyparcie.


Półtora roku temu przerwałam nagle pisanie mojego bloga w środku długo wyczekanych, egzotycznych wakacji na pachnącej marihuaną Jamajce. 
Naiwnie myślałam, że jeżeli przeskoczę pewne wydarzenia z mojego życia to nikt się nie zorientuje i dalej będzie miło i optymistycznie. Niestety ja się orientowałam i to aż za dobrze. I tak oto stanęłam przed wyborem pisać dalej czy oficjalnie grzecznie się pożegnać. Uwielbiam chronologię i harmonię, dlatego im dłużej zwlekałam tym ciężej było mi wrócić do pisania. Pomimo tego moja Córka przez cały ten czas uparcie mnie podburzała i stosowała różne delikatne metody perswazji, żeby „pieprzyć chronologię”. 

Niniejszym więc postaram się spełnić jej prośbę i zobaczymy co mi z tego dodawania różnych przypraw wyjdzie. Trzymając się terminologii kulinarnej pomieszam trochę pieprzu, trochę bólu, dużo tęsknoty, jeszcze więcej miłości i radości, a dodatkowo poleję wszystko lukrem zrobionym z wdzięczności i nadziei. 
Tylko, że tym razem nie mogę obiecać, że zawsze będzie wesoło i czy ewentualnie ktoś nie będzie cierpiał na niestrawność po lekturze.

Ale za nim zacznę to chcę bardzo podziękować tym wszystkim Czytelnikom, którzy przez ostatnie miesiące ciągle sprawdzali czy coś napisałam. Dziękuję z głębi mojego ociupinkę poobijanego serca.

Wszyscy, którzy lubią seriale wiedzą, że jeżeli dany serial ma więcej niż jeden sezon, drugi zaczyna się albo w momencie zakończenia pierwszego i wszystko jest w miarę przewidywalne, albo człowiek ma wrażenie, że pomylił filmy bo przynajmniej na początku nie wiadomo o co chodzi, niespodzianka goni niespodziankę, a wszystko wygląda inaczej niż powinno.

Mój  drugi sezon będzie właśnie taki, trochę szalony i przynajmniej na początku, mocno przesolę chronologię wydarzeń.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz